wtorek, 31 lipca 2012

Rozdział XXVIII




I nadszedł najgorszy okres dla mnie i dla Nialla a mianowicie dzień wyjazdu chłopaków do Irlandi na trasę koncertową.Tak to już. Osttnie dni mijały mi praktycznie jednakowo.Szkoła, nauka, obowiązki w domu i spotkania z Niallem.Ten ostatni punkt był najlepszy.Spotykaliśmy sie codziennie i chcieliśmy się sobą nacieszyć bo wiedzieliśmy ,że zbliża się trasa... i tyle czasu bez siebie.
 Tak po za tym już cały świat wie ,że niejaka Ewa Nowak jest w związku z Niallem Horanem.Fani są zaszokowani i ogólnie jest jeden wielki chaos.Inni cieszą sie ze szczęści swojego idola inni zaś chcą mnie zabić i pozbyć się mnie twierdząc ,że jestem brzydka tak naprawdę nie kocham Nialla, chce go tylko wykorzystać bo nie jestem zbyt bogata i wiele wiele innych.Bardzo przykro mi jest czytać takie opinie ale czego sie nie robi dla miłości.Dla Nialla jestem w stanie zrobić wszystko i wiem ,ze te wszystki dziewczyny piszą to bo chciałyby się znaleść na moim miejscu.Mama z początku też była tym wszystkim trochę zdezoriętowana bo przecież , nie codzienie widzi się zdjęcia swojego dziecka w prasie,internecie czy telewizji.Powoli przyzwyczaja sie do tego.Twierdzi ,że jest w stanie przezwyciężyć wszystko po to tylko abym była szczęśliwa. Kocham Ją za to co dla mnie robi.W szkole sprawa ucichła.Kate nadal jest z Matem ale to mnie jakoś nie interesuje.Jak wspomniałam sprawa z pocałunkiem ucichła ale teraz jak każdy wie ,że jestem z Niallem to albo chce sie ze mną zaprzyjaźnić albo zrzucić z przepaści.Paula owaliłam ,że nic mi nie powiedział tylko to ukrył ale nie gniewam się na Niego. Gdybym była na jego miejscu też bym mu nic nie powiedziala.Ale owalić go musiałam.Alice i Megan są prawie zawszę ze mną.Trzymamy się razem.One jedyne nie chcą żebym umówiła ich z chłopakami.Lubia ich i ich muzykę także ale chyba jako jedyne nie chcą mieć ich za swoich chłopaków.
 Miałam mnóstwo zaproszeń do wywiadów i nawet do telewizji by opowiedzieć światy jaki z bliska jest Niall, jak całuje itp.Sory... przerazili mnie. Jeszcze czego.Oni chyba nie rozumieją ,ze chcę normalnie żyć, tak jak ustaliłam z Niallem wszystko odmawiałam najgrzeczniej jak tylko mogłam ale myślałam ,że tej telewizji to wygarnę, naszczęście powstrzymałam się.Niall miał kilka wywiadów i oczywiście był zapytany .
-Czy to prawda ,ze jesteś w związku z Ewą Nowak?
-tak to prawda.
-a co możesz nam o tym powiedzieć.Jaka jest twoja wybranka serca.
-Ewa jest dziewczyną o której zawsze marzyłem.Zwykla ,skromna,niesmała,szczera dziewczyna.Jestem z nią bardzo szczęśliwy choć przeszliśmy wiele jako z początku przyjaciele a następnie para.Kocham ją i to bardzo.I mam wielką prośbę do moich fanek.Jesli chciecie abym był szczęśliwy uszanujcie mój związek i dajcie Ewie normalnie żyć.Ona jest zwyklą dziewczyną i chce normalnie żyć.Proszę was tylko o to nic więcej.
 Pozostała czwórka moich najlepszych przyjaciół została zapytana o mój związek z Niallem.
-a co wy myślicie o związku Ewy z waszym przyjacielem.?
-o zwiazek naszego przyjaciela z nasza przyjaciółką-poprawił Louis
-tak, Ewa jest naszą przyjaciółką.Z poczatku byli tylko przyjaciółmi nic więce, ale widać było ,że są w sobie zakochani tylko żadne z nich bało sie postawić ten pierwszy krok.W końcu nasz blondasek się odważył i wszystko się ułożyło.Przeszli wiele jako koledzy i jako para.Są w sobie zakochani po uszy, to od razu widać.Ewa jest wspaniałą dziewczyną , naszą najlepszą przyjaciółką , zawsze możemy na Nią liczyć.Pomoże nam,doradzi.Kocha bardzo Nialla i to widac gołym okiem.Pasują do siebie idealnie-dopowiedział Zayn.
 Trasa chłopaków zaczynała sie w Wielkiej Brytani i tu mieli kilka koncertów ale teraz wylatują do Irlandi.Będę strsznie tęsknić.W święta byli jeszcze w Londynie a teraz wylatują do Irlandii aż do 26 stycznia.Potem przyleją na trochę do Londyną i znowu wyruszą.
 Święta spędziłam z mamą ,brarem i jego dziewczyną którzy na święta przylecieli do nas i nowym kolegą mojej mamy.Teraz to już nie kolegą tylko mężczyzną mojej mamy bo oświadczyli Nam w święta ,że są razem.Niall na święta poleciał do Ilandi do swojej rodziny.Przed świątami złożyliśmy sobie życzenia i wręczyliśmy prezenty.Zamówiłam mu u swojej znajomej jego własny portret malowany ręcznie. Do tego dokupiłam mu kostkę do gitary.Widać było,że mu się podoba.Ja dostałam od Niego piękny złoty pierścionek z małym różowym brylancikiem na środku.Nie chciałam go przyjąć bo pewnie kosztował nie mało ale Niall tak marudził ,że innego wyboru nie miałam.Sylwestra Niall spędził ze znajomymi z Irlandi i ze mną.Tak ze mną. Po świętach brat z Pauliną wrócili do Poslki, mama miałam zaplaowanego sylwestra z Joshem a mnie Niall zaprosił do Irlandi.Poznałam nareszcie Jego rodziców.Bardzo miłe małżeństwo.Przyjeli mnie bardzi miło i ciepło.Poznałam też jego straszego brata Greg'a który też był dosyć fajny.Duzo z Nim nie rozmawiałam ale powiedział mi kilka historyjek Jego i Nialla z dzieciństwa.Były musze przyznac dość zabawne. Sylwestra spędziliśym z Niallem i Jego znajomymi w domu Jego kolegi.Wszystkich ich poznałam i wydali sie bardzo mili i cieszyli sie ,że Niall jest szczęśliwy.Chyba i Ja przypadłam im do gustu.Sylwester był nie samowity.Następnego dnia musiałam wracać do londynu zaś Niall tam został a chłopaki mieli dolecieć do Irlandi i mieli zacząć tam koncerty.Obiecaliśmy sobie, ze codzienie będziemy do siebie dzwonić , smsowac i rozmawiać na skype.Miała to być 23 czasu Nialla bo wtedy on napewno będzie miał wolne.Która by tu u mnie nie była będziemy rozmawiać codziennie.
 Teraz gdy Niall jest w trasie staram się skupić na nauce ale wcale nie jest łatwo.Myślę cały czas o Niallu, co on teraz robi, kiedy w końcu wróci, co zrobię gdy go naręszie zobaczę. Tak jak se obiecaliśmy mamy stały kontakt.Sms-ujemy, dzwonimy i rozmawiamy na skypie.W ferie zimowe na tydzień przyleci do mnie Klaudia.Mamy ten czas spędzić w domu, wygadać się i mam jej pokazać Londyn.Miałam ją poznać z resztą chłopaków ale ich nie ma , miejmy nadzieje ,że trafi się jeszcze jakaś okazja bym ich ze sobą poznałam.
 Znalazłam sobie pracę,tak dobrze czytacie.Che sobie zarobić , by sobie coś kupić ale chce też zarobić na wyjazd by odwiedzic mojego ukochanego chłopa. Pracuje po lekcjach trzy godziny dziennie a w soboty 12 godzin jako kelnerka w restauracji.Pracę te załatwiła mi Alice w restauracji koleżanki jej mamy.Jestem Jej za to bardzi wdzięczna.Mam jeszcze jeden powód.Chce pokazać fankom chłopakow ktore twierdzą ,ze wykorzystuje Nialla ,że potrafię zarobić na swoje wydatki.Tak właśnie taki mam cel choć a pierwszym miejscu jest wylot do Nialla.Niall nie pochwala tego ,że pracuje twierdzi ,ze powinnam się uczyć a jeśli pieniądze sa mi potrzebne to mi je po prostu da.Wszystko mu wyjaśniałam choć o wylocie do Niego nic nie wie , ma być to niepsodzianka.Wtajemniczony w to jest tylko Harry który ma mi w tym pomóc.Mianowicie powiedzieć gdzie aktualnie są,zarezerwować pokój ,zalatwić kierowce z lotniska na koncer bo zamierzam zrobić Niallowi niepsodznake i pojawić się na ich koncercie i powiedzieć ochroniarzom by mnie później wpuścili na kulisy.Nie wiem jak się mu odwdzieczę.Liam,Louis i Zayn też mają sie o niczym dowiedzieć.W necie jest wiele plotek na temat mojej pracy. Nawet tego nie chce czytać bo trochę boje sie tego co może sie tam znaleść.Mama jest ze mnie dumna ,ze pracuje i dostaje dobre stopnie.Z Joshem jest naprawdę szczęśliwa. Załużyła też choć na odrobinę szczęścia i odpowiedniego faceta w przeciwieństwie do mojego Ojca.Ja osobiście do Josha nic nie mam.Jest w porządku, zyskuje na bliższym poznaniu.Czasami na ulicach proszona jesteś o autografy , bądz zdjecia z fankami chłopaków.Mówię im ,że to raczej chłopaków powinny o to prosić  nie mnie i zawsze ich przytulam.Nie chcę żadnych zdjeć i autografów.To nie móh zywioł.I przede wszystkim to nie w moim stylu.
 Wszzystko jak narazie sie ułożyło.Jest wspaniale , lepiej być nie możę.Ja jestem szcześcliwa , mama też.Tak moze zostać na zawszę.Najgorszę jest to ,że Niall jest tysiace kilometry ode mnie ale wiem ,ze mnie kocha i o  mnie myśli a to mnie pociesza.


______________________________________________________
Hej kochani :*
wróciłam:)
dziękuje ,ze wytrwaliście , poczekaliscie te dwa tygodnie na mnie i rozdział.
Codziennie przed snem myslałam co napisze w kolejnym rozdziale.
dziękuje ,ze poczekaliście :*

jak widzieice rozdzial jest troche inny niż wszystkie ale własnie taki miał być.Jest krótki ale nastepny będzie normalny.
w kolejnym rozdziale bądz dwóch będzie wylot do Nialla a w nastepnych odpoczynek z Niallem i upragniona noc z Nim
Przepraszam za liczne błędy i dziękuje za komentarze.:)
kocham was <3
jak coś piszcie na gg . Chętnie posłucham jakiś propozycji uwag i postaram sie jak coś dostosować bo pisze to tylko i wyłącznie dla was kochani i dla siebie;).:*
buziakii :***


7 komentarzy:

  1. kolejny jak zdąże napisać dodam jutro :) a jak nie zdaże to w czwartek ;p mam nadzieje ,ze zdąże ale nie obiecuje ;) będzie już normalnych rozmiarów. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Już jesteś ;D Myślałam że nie wytrzymam ;D

    Zapraszam do mnie: http://im-going-out-of-my-mind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nareszcie ! :D Mam nadzieję, że wakacje się udały..heh ;) Super rozdział i blog oczywiście :D Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału .. :) Zapraszam też do mnie =] onedirectionimaginyyy.blogspot.com =)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rodzial + Łiiii upragniona noc z Horanem ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. super rozdział :D
    nareszcie wruciłąś :*
    myślę ze wakacje sie udały
    czekam na nexta :P

    OdpowiedzUsuń
  6. dlaczego już nie piszesz!!!!

    OdpowiedzUsuń