sobota, 26 maja 2012

Rozdział XIIa

Długo nie mogłam zasnąć. Dzisiejszy dzień był niesamowity.Bardzo się cieszyłam że Niall dowiedział się całej prawdy o mnie.Nie miałam  zamiaru tego przed nim ukrywać ale tez nie chciałam o tym mówić.-to był dla mnie bolesny temat. Sami rozumiecie.Przecież ten człowiek zmarnował całe moje dzieciństwo-najpiękniejszy okres w życiu.Nie zniszczył tylko mojego życia ale także życie moich najbliższych.
 Po długich rozmyślaniach zasnułam. Chociaż trochę to potrwało.Słychać było że Niall zasną szybko. Czemu ?Chrapał ale nie tak głośno. nie przeszkadzał mi nawet.
-jestem w niebie?-zapytałam budząc się na torsie chłopaka
-nie-zaśmiał się blondyn
-oj przepraszam nie chciałam -powiedziałam wstając z chłopaka
-nie ma za co .
-długo nie śpisz ?
-jakąś godzinę
-to było mnie obudzić a nie ja leżałam tak na tb -powiedziałam speszona
-nie mogłem. tak słodko wyglądałaś-powiedział nieśmiało ale z uśmiechem na twarzy
-która godzina
-9
-zbieramy się powoli. dziś przewiduje zwiedzanie mojej okolicy
-nie mogę się doczekać
-może cie zanudzam ? jak nie chcesz jechać możemy porobić coś innego
-coś ty miło mi, bo wiem że robisz to dla mnie
-dobra, ja idę do łazienki ty zaściel łóżko-zaśmiałam się
-dziś twoja koleś-zaśmiał się chłopak
-nie zrobisz tego dla mnie- uśmiechnęłam  się słodko -chyba mi nie odmówisz
-dobra nie umiem ci odmówić
-i tak o to znalazłam haka i na ciebie
 umyłam się,uczesałam,ubrałam w dżinsy ,conversy, tunikę i sweterek.Kolejne poszłam zrobić śniadanie. Domowników nie było w domu tylko byli w pracy.Weszłam do kuchni na stole leżała kartka "siostrzyczko jestem w pracy.masz tu pieniądze na taksówkę"zabrałam się za śniadanie.Rozejrzałam się co jest i znalazłam płatki i mleko.Wyjęłam 2 półmiski i 2 łyżki.Mleko podgrzałam. W tym momencie przyszedł Niall do kuchni
-śniadanie? -zapytał
-tak głodomorze. mogą być płatki ?
-tak, jasne
 zajadaliśmy się pysznymi czekoladowymi płatkami.
-najadłeś się. może zrobię coś jeszcze ?-zapytałam z troską
-nie , nie trzeba-odparł
 w tym momencie zadzwoniłam po taksówkę.wzięłam torebkę, ubrałam płaszczyk.Taksówka zatrąbiła.podszedł Niall
-dziękuje-pocałował mnie w policzek
-ja też dziękuje-lecz ja go przytuliłam.
 Siedliśmy do taksówki.Siedzieliśmy słuchając muzyki.Co raz patrzyliśmy na siebie.Tak lubiłam na niego patrzeć. Był on taki słodki i piękny.był troskliwy,opiekuńczy ale i wyrozumiały.Dojechaliśmy. zapłaciłam za przejazd.
-to tu kiedyś mieszkałam. kocham to miejsce
-ładnie tu
-chodź przejdziemy się-powiedziałam do chłopaka
 szliśmy rozmawiając. Opowiadałam mu o każdym miniętym miejscu.
-tu mieszka mój wujek , chcoć przywitamy się chociaż
 O wujkowi dobrze się wiodło. Pomagał mu mój brat często do niego przyjeżdżał.Odwiedziliśmy także dziadka a jak dziadka to i wujka , ciocię , 2 siostry cioteczne i braciszka ciotecznego -wszyscy mieszkali w jednym domu.Dziewczyny robiły zdjęcia z Niallem .Mateusz o dziwo się nawet z nim dogadywał.Dowiedziałam się ze jedna z dziewczyn niedługo wychodzi za mąż. czyli szykuje się weselicho.
-fajną masz rodzinę-powiedział do mnie Niall
-naprawdę tak sądzisz ?
-oczywiście.A następnym razem zabiorę cie do swojej
-chętnie. tu kiedyś mieszkałam.I tu teraz mieszka mój ojciec.strasznie to zaniedbał .Mama o to wszystko strasznie dbała. ta huśtawka. Ah.. każdy mi jej zazdrościł jak byłam mała
-nie odwiedzisz ojca
-nie przepraszam, nie mogę, nie potrafię, zrozum mnie
-rozumiem nie masz mnie za co przepraszać.
 Szliśmy chwilę tak w milczeniu.trzymał mnie za rękę.Wszyscy się na nas patrzyli.Znalezli się mali fani Nialla. Strasznie ich uszczęśliwił rozmową z nimi.Brat cioteczny odwiózł nas do okolicznej wioski w której mieszkała moja przyjaciółka Klaudia.
-aaa-piszczałyśmy zobaczywszy się . Kolejne było przytulanie.
-Klaudia poznaj to mój przyjaciel Niall, Niall poznaj to moja najlepsza i najukochańsza przyjaciółka Klaudia.
-Miło mi. czemu mówisz po angielsku-spytała dziewczyna
-Niall nie zna Polskiego
-Ale czy ty nie jesteś ten sławny Niall- zapytała po raz kolejny
-tak zaśmiałam się.
-hej-powiedział Niall i przytulił ją na przywitanie
 Weszłam do domu.Przeżyłam szok. Strasznie się tu zmieniło.
-zmieniło się tu trochę. Oooo dzień dobry ciociu.-powiedziałam do mamy Klaudii.
 Ona tak naprawdę nie była moją ciocią ale ja uważałam ich za najbliższa rodzinę.Z pokoju wyszły siostry Klaudii
-jejku jak urośliście-powiedziałam do biegnących dziewczynek
-strasznie podobne jesteście-powiedział Niall
-mamo, mamo to Niall Horan- krzyknęła jedna z nich
 Dziewczynki bawiły się z Niallem -to takie słodkie. Ja zaś miałam czas by porozmawiać z moja przyjaciółka.Strasznie się za nią stęskniłam . Mieliśmy tyle tematów.
-chodzicie mamy dla was niespodziankę-powiedziała Klaudia do mnie i Niall
-mamy?-zapytałam zdziwiona
-tak mamy. muszę was gdzieś dowieść.wsiadajcie
-masz prawo jazdy-zapytał Niall
-nie ale to nie daleko-odpowiedziała
-nie bój żaby. to dobry sprawdzony przez ze mnie kierowca.
-znasz resztę zespołu-zapytała mnie Klaudia
-tak ale już mam ich dosyć czasami. Współczuje Niallowi- mówiłam klepiąc go po ramieniu.
 dojechaliśmy na miejsce.co my to robimy-Mówiłam sama do siebie w myślach.
-zamknijcie oczy-powiedziała Klaudia.
 Zamknęliśmy oczy i złapaliśmy się za ręce.Bałam się. wchodziliśmy.
-możecie otworzyć-powiedziała ponownie
 Moim oczu ukazał się jeden wielki szok.Nie widziałam co mam powiedzieć . z oczu popłynęły mi łzy.


_________________________________

podoba się ?Pisać dalej . Chciałam żeby pod tym postem chcoć 5 osób skomentowało. Dacie rade:*?
dziękuje tym co czytają te moja brzydkie opowiadanie <33


przeprowadzam Ankiętę, Chcecie żeby nasza bohaterka była z Niallem czy z Harry?
odpowiedź w komentarzu

8 komentarzy:

  1. Ogólnie fajnie, tylko robisz straszne błędy gramatyczne! Np. powinno byc zasnęłam a nie zasnułam, 'Kolejne poszłam zrobić śniadanie. Domowników nie było w domu tylko byli w pracy.kolejNIE no i to zdanie jest słabe, lepiej by było 'Domownicy nie byli w domu, tylko w pracy'' albo 'domowników nie było w domu byli w pracy' to mało, bo robisz tego bardzo dużo, nie wspominając o stawianiu znaków interpunkcyjnych, które sa ważne, a ty tego nie robisz. Nie mówię tego złośliwie, chcę ci pomóc, boa reszt jest na serio okej :))) xx

    OdpowiedzUsuń
  2. jest super:)trochę błędów,,ale to nic:P:P
    opowiadanie jest super:*:*
    nasza bohaterka powinna być z Niallem:):):)

    pozdrowionka:*:*:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne opowiadanie, ale uważaj a błędy i powtórki ..
    Ogólnie bardzo mi się podoba ..
    Ja chcę, aby była z HARRYM !!
    plisssss....



    Pozdrawiam : http://youthislikediamondsinthesun.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. wiem , nie jestem dobra w pisaniu i na pewno nie zostanę jakąś tam pisarką! ale lubię pisać i robię to dla was ! po prostu...

    OdpowiedzUsuń
  5. lepiej żeby była z niallem . on tyle dla niej zrobił :D

    PS. U.S. nie czepiaj się błędów. ciesz się że ktoś to wgl pisze

    pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
  6. bosze uwielbam twoje opowiadane, wreszcie główna bohaterka nie jest z jednym z chłopaków po 1 dniu znajomości ! ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. suuuper !
    vuuudowny ! <3
    -Dynka

    OdpowiedzUsuń